trzymajcie się na baczności

Oby nie mnie!-aru.

nie wiem ..... Z Owenem ustalał

oby też nie mnie

Oby nie mnie, Harleya, HM...-aru.

Ktoś kogo nie lubicie

Hmmm?-aru.

pewnie Asia vs Heather bo tylko jej nie lubimy

Mów za siebie. . .-aru.

o co co chodzi ?

Ja jeszcze 3 osób nie lubię.-aru.

aha to Courtney i kto ?

Nieważne.-aru.

ale na pewno nie ja

Na pewno nie Ty, ani Herbaciany Master.-aru. Was lubię.-aru.

i dobrze bo my jesteśmy fajni

Tak!-aru.

Jak jest 3, to my Jesteśmy Osią!-aru.
Ja jestem Niemcy, HM Włochy Północne, a Ty Japonia :3.-aru.

lubię Japonię bo Bleach jest z Japonii

Aaaa... Spoko!-aru.

a ja .- :cry:

przestań ;) poprostu powiedz

Dobra Aliantów robimy!
Ja: Chiny
HM: Rosja
Harley: Anglia
Olcia: AMeryka
Owen: Francja.
I jest kawaii.-aru.

to nie jestem Japonia ?

Nie wiem...-aru.

a Asia vs Heather: to Gnojówka ze Wsi

Co Cię!-aru. Ona/on jest narodowości Pizdka!-aru.

Dobre

Ma się ten talent xD.-aru.

Mam pomysł Espada pomoże Aliantom w walce z Pizdką

A co z Osią :/?-aru.

Dalej będzie a Espada jej pomoże

Oś i Alianci + Espada ....?-aru.

mieszanka wybuchowa

Raczej nie...-aru.

jak to nie ? w takim składzie ją zmiażdżymy

Potrzebny jest przywódca...-aru.

może Sōsuke Aizen i Nepal

Że what?!-aru. Aizena, za żadne skarby.-aru. Potrzebny jest ktoś bezwzglendny, silny, inteligentny, oraz zdyscyplinowany.-aru.



Chyba wiesz, kogo mam na myśli?-aru.

ale to mój przywódca

Ale Aizen jest bleee!-aru. Ja bd przywódcą!!!-aru.

a On będzie twoim Partnerem

KURWA! Nigdy, już predziej Wang :3.-aru.
O_O

Aizen Ci się przyda do pomocy

Mi?!-aru.


Mi jest tylko potrzebny kran!-aru.

no to Ty i Aizen jesteście przywódcami i nie ma odwołania

*Złe plany narodziły się w mojej głowie*...-aru.


Ivan! Kran!-aru.

*Trzyma lśniący i srebrny kran. Lśniący krwią, pokonanego przeciwnika. Odniosła kolejne krwawe zwycięstwo. Walka pochłoneła ofiary, ale ofiary były już tylko moją własnością...*...-aru.



*Wącha powietrze, w którym unosi się woń krwi. Rozglada się. Widzi na ziemi, przy swych stopach wroga. Martwego. Obiecał sobie, że nigdy ukłonu mi nie złoży. A teraz co? Leżał przy mnie jak pies. Był sługą śmierci. Wiedziałam co mnie czeka. Ale duma wypalała moją duszę. Nadal czułam wspaniałą woń zwcięstwa, a może zapach krwi ofiar; podwładnych mego martwego wroga...*.-aru.

Z pomocą Aizena i Espady wygramy te wojnę

Ale ja już się pozbyłam Aizenka!-aru. Zabiłam go.-aru. Jest martwy.-aru.

nie możesz tego zrobić

jak nie jak tak

Mogę.-aru. Ja mam kran!!!-aru.

musisz go ożywić jet nam bardzo potrzebny

Umiem ożywiać zmarłych, ale mi się nie chce. . .-aru.

zrób to albo Espada przejdzie na stronę wroga

To niech przejdzie.-aru. A zresztą, ja mam kran!-aru.

Albo zostaną

Mam zdolności manipulacyjne.-aru.

ale i tak ożywimy Aizena

Ja ożywię, bo zdolności mam :3.-aru.

Dzięki to teraz już wszyscy gotowi

Jeszcze go nie ożywiłam...-aru.
...















...














... Dobra, ni jestem pokemonem.-aru.
Już żyję.-aru. ALe potem znów go zabiję ^^.-aru.

Nie zabijaj go zabij tylko tę szmatę

Wiem, wiem...-aru. Nie obrażaj szmat D:.-aru. Ona/on jest czymś gorszym xD.-aru.

czyli czym

Nie wiem...-aru. Tej kurwy nie da się opisać :/.-aru.

już się pogodżiliście

Wiem, wiem.-aru. Ale postów nie będę sobie kasować.-aru. Po co?-aru. Nie opłaca mi się.-aru.

oby to nie byłabym ja bo lubię bardzo to Forum ;)

Ale Cb wtedy nie było :/.